Dobre dla umysłu
Układanie puzzli to prawdziwy trening dla głowy. Wymaga skupienia, cierpliwości i dobrej pamięci – bo każdy kolor i kształt trzeba gdzieś umieścić. To ćwiczenie, które nie tylko rozwija koncentrację, ale też zmusza obie półkule mózgu do współpracy: lewa analizuje kształty i dopasowanie, prawa rozpoznaje obrazy i kolory. Dzięki temu układanie puzzli jest jak gimnastyka dla umysłu – przyjemna, a przy tym super skuteczna.
Dobre dla psychiki
W świecie, w którym wszystko pędzi jak szalone, układanie puzzli jest jak cicha medytacja – zatrzymuje uwagę w „tu i teraz”. Powtarzalne ruchy, skupienie na szczegółach i poczucie, że każdy element przybliża do celu, sprawiają, że poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, spada, a głowa naprawdę odpoczywa. I nagle zdajesz sobie sprawę, że już od pół godziny jesteś tu, przy stole, i nie myślisz ani o pracy, ani o telefonie, ani o swojej liście TODO machającej z drzwi lodówki.
Dobre dla relacji
Puzzle to nie tylko solo-relaks – to też świetny sposób na wspólny czas z bliskimi. To wspólne działanie, które nie wymaga wiele – wystarczy stół albo dywan, no i trochę cierpliwości ;) W zamian dostajemy luźne rozmowy, śmiech, a przede wszystkim poczucie, że robimy coś razem. No i ta trzymająca w napięciu chwila - komu tym razem przypadnie umieszczenie ostatniego puzzla!